Favignana i Levanzo, sycylijskie perełki
Dodano: 04 sty 2017
Favignana i Levanzo
Wyspy w archipelagu Wysp Egadzkich, położone na Morzu Śródziemnym, na zachód od północno-zachodniego wybrzeża Sycylii.
Wyspy Egadzkie są największym rezerwatem morskim w Europie l’Area Marina Protetta (AMP) delle Isole Egadi (Obszar Morski Chroniony Wysp Egadzkich).
Favignana jest największa z Wysp Egadzkich ma 20km2, Levanzo najmniejsza – 6km2.
Jak dostać się na wyspy?
Można popłynąć wodolotem, bądź wybrać cołodniową wycieczkę statkiem. Tym razem wybraliśmy tę drugą opcję.
Kupiliśmy bilety w Trapani w punkcie informacji turystycznej, których jest mnóstwo. Popłynęliśmy statkiem Costa del Sol www.egadiescursioni.it
Koszt wycieczki 40 euro/osoba plus 2,5 euro/osoba opłata za wstęp na teren wysp Egadzkich (Marine Protected Area of the Egadi Islands).
Plan wycieczki:
- 09:30 wyjście w morze z portu w Trapani,
- po dopłynięciu na Favignanę – 2 godziny czasu wolnego na wyspie,
- opłynięcie statkiem części wybrzeża, podziwianie wapiennych skał, zatoczek,
- możliwość pływania w zatoczce,
- lunch na statku,
- wyjazd na Levanzo ,
- 1 godzina czasu wolnego na wyspie,
- opłynięcie statkiem wzdłuż wybrzeża,
- 18:00 powrót do Trapani.
Zobacz jak wyglądał ten dzień. Zapraszam.
Wypływamy z portu w Trapani, pogoda nieciekawa, zachmurzenie. Na statku za to bardzo miło, przyjemne powitanie przez załogę.
Od razu zamówiliśmy sobie po kawce, dodatkowo płatnej.
A co jest w cenie całodniowej wycieczki? W cenie jest poczęstunek kawałek bagietki z oliwkami i suszonymi pomidorkami. Dostaliśmy też jakiś owoc (nie pamiętam chyba była to nektarynka), wodę oraz lunch – makaron w ich lokalnym sosie.
Usiedliśmy na pokładzie zewnętrznym, podziwialiśmy widoki. Czapkę założył mi fotograf, który był przez cały dzień na statku, zabawiał gości i robił mnóstwo nieładnych zdjęć, które nasi współpasażerowie chętnie kupowali. Ja na szczęście miałam private photographer;)
Cały czas była też przewodniczka, która opowiadała o wyspach.
Wpływamy do portu Favignana. Po prawej stronie widać część najwyższego wzniesienia wyspy, przepiękny widok. Pogoda poprawia się.
Port uroczy. Schodzimy ze statku pani przewodnik i reszta obsługi informują o godzinie powrotu na statek, życząc miłego zwiedzania. Mamy 2 godziny, co robimy? Idziemy gdzie nas nogi poniosą.
Tuż przy porcie dostrzegam malutki butik, pełen kolorowych sukienek, spódniczek, bluzeczek, biżuterii i dodatków. Jestem w swoim żywiole, nie odpuszczam sobie szybkiej przymiarki. Co mierzę? W moje oko wpada sukienka w cytryny. Cytryny? Myślę sobie wow zabawne. Dopasowana w talii z dołem uformowanym w efektowne kontrafałdy. I jak? Fajnie w niej wyglądam?
Wiele perełek miałam w swoich rękach. Bardzo spodobała mi się wysoka spódnica w pionowe pasy.
Ta fakturowana biała spódnica również zrobiła na mnie wrażenie. Świetna ale nie dla mnie. Idealna dla wysokiej i szczupłej dziewczyny, dla sylwetki I (zobacz czym wyróżnia się ta sylwetka https://www.debiecbabicz.pl/9-typow-kobiecych-sylwetek/). Spódnica jest puszysta, ma dużo lekkości ale też kilka warstw materiału, które dodają objętości dlatego świetnie zaokrągli szczupłą i wysoką sylwetkę, dodaje jej krągłości, których ona potrzebuje. Będzie także dobrym pomysłem dla sylwetki T.
Idziemy dalej, docieramy do małego i uroczego ryneczku z katedrą. Idealne miejsce na ślub, urocze.
Spacerujemy uliczkami miasteczka.
Tuż przy porcie, zażywamy kąpieli w morzu.
Wracamy na statek, by podziwiać wyspę z wody.
Śmiałkowie skaczą ze skał. Jest refleks, jest zdjęcie.
Pływamy w morzu. Woda jest boska. Jej kolor powala.
A tak dba o atmosferę ekipa statku, fotograf „robi” za pirata a przewodniczka z bujną fryzurą zawsze służy pogawędką.
Następne miejsce na trasie wycieczki – powalająca na kolana, maleńka wyspa Levanzo. Zachwyca na każdym kroku. Sami zobaczcie.
Widok z tego miejsca jest, sami widzicie jaki:) Według mnie Levanzo ma najpiękniejszy port z Wysp Egadzkich. Wysokie pędy kwiatowe agawy robią wrażenie, malują pionowymi liniami krajobraz. W oddali widać rozległą Favignanę z jej najwyższym szczytem Monte Caterina 324 m n. p m.
Tak wyglądał nasz dzień. Pełen słońca i lazurowej wody. Kolejny wspaniały dzień na Sycylii.
Z przyjemnością byśmy tam wrócili, tym razem zatrzymalibyśmy się na Favignanie kilka dni na trekking dookoła wyspy a także na sam jej szczyt gdzie stoi zamek. Poza trekkingiem można wylegiwać się na pięknych, piaszczystych plażach, pływać, opalać się i cieszyć wspaniałymi widokami. Wieczorami można rozkoszować się winem w uroczej knajpce i kosztować wybornych świeżych ryb. W wolnej chwili warto zobaczyć przetwórnię tuńczyka rodziny Florio, z połowu którego słynie wyspa.
Na Levanzo, najmniejszej z Wysp Egadzkich też warto pobyć dłużej. W jeden dzień można obejść wyspę zahaczając o jej najwyższy punkt 278 m n.p.m. Podczas takiego całodniowego spaceru warto zobaczyć słynną grotę Grotta del Genovese, latarnię morską Capo Grosso czy zamek Torre. Kolejny dzień, bądź kilka dni można delektować się byciem w cichym i spokojnym miejscu, pełnym niezapomnianego uroku.
Podoba Ci się wpis? Pozostaw komentarz.